Jak powinien zachowywać się szef w swoim gabinecie

Powszechnie uważa się, że szef to świętość w każdej firmie. To od niego zależą wszelkie decyzje, to on wydaje polecenia i wypowiada ostatnie słowo na zebraniu. Mimo tego, nawet on musi się dostosować do obowiązujących w biznesie zasad savoir-vivre’u.

Z drugiej strony, jakby nie patrzeć, żeby dojść tak daleko w swojej karierze, musiał przecież doskonale opanować etykietę. W momencie, gdy przełożony wzywa do swojego gabinetu podwładnego, nie ma obowiązku wstawać. Nie musi także odpowiadać na pozdrowienie – wystarczy jedynie skinienie głowy.

Jednak, jeśli chce mu złożyć życzenia, pogratulować czegoś bądź przywitać się poprzez podanie ręki (nigdy nie robi się tego poprzez biurko), powinien już zrobić to na stojąco. Gdy szef chce podać jedynie krótką informację, może pozostać na swoim miejscu, a pracownik wówczas słucha go na stojąco. Jeśli jednak rozmowa ma być dłuższa, wypada, by poprosił, aby dana osoba usiadła naprzeciwko niego, po drugiej stronie biurka bądź, jeśli jest to spotkanie nieoficjalne, przy stoliku.

W wypadku braku krzesła etykieta zastrzega, że przełożony sam powinien je przynieść. Podczas rozmowy przełożony powinien możliwie ostrożnie dobierać słowa, by nikogo nie urazić. Jeśli jednak pracownik popełnił błąd, powinien mu go wskazać, a nie krążyć wokół tematu.